7 października 2010

O.O

Zacznę trochę nie z tej strony, ale właśnie zobaczyłam 1.3MB/s transferu po raz pierwszy w życiu i koniecznie chciałam się tym podzielić :P:P:P
Powyższa cyferka pokazała się z okazji zdobywania nowej japońskiej dramy. Podczas wczorajszej wizyty w księgarni (dalej szukam book offa :( ) w oczy wpadł mi plakat:
Gyaaaa!!! Sensej w kimonie *_______* Już zaraz w moich łapkach, sesese. I może nawet przeboleję, że drama jest o przemianach w okresie Meiji i ma aż 48 epów :P

A gdzieś w najbliższym czasie nowa drama na podstawie mojego ulubionego scenarzysty (tego od Galileo). Ach, szykuje się doobry sezon.

3 komentarze:

neko pisze...

Moze to i jest drama o meiji, ale chyba dobra jest, bo gdzie się nie wybrac na wycieczke, to wszedzie z ryoumą omiyage. ale 48 epow mnie zniechecilo.
a ty tam nie powinas umeshu oic i imprezowac, zamisast dramy ogladac?
gratuluje transferu!!!

aneczka pisze...

Ekhm, umeshu to był pierwszy zakup zaraz po takoyaki :P I schładzam się nim co wieczór ;)
Imprez jeszcze nie ma, bo nie poznałam swojej grupy. Przez to, że przyjechaliśmy z rozrzutem dwutygodniowym, jako ostatni znam tylko kilka osób, i to słabo. Ale spox, to kwestia czasu ^^

Michał Bernat pisze...

idz do informacji turystycznej na dworcu w tenjinie i tam ci powiedza gdzie sa boook offy ... mnie chyba nauczycielka keidys skierowala do jednego a drugi to byl antywariat taki staray i pachnacy ksiazkami starymi ze stara japonka w srodku nie wiedzaca kim był Mishima :D

gambatte !! ;)

Prześlij komentarz