Pokazywanie postów oznaczonych etykietą BYJ. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą BYJ. Pokaż wszystkie posty

27 czerwca 2008

2 w 1?

AAAA!!!! Właśnie przeczytałam elektryzującą wiadomość!!!

BYJ ma podobno niedługo zagrać konesera win w adaptacji mangi Kami no Shizuku. KnS odniosła wielki sukces w Korei. Ale to już wiedziałam od dawna.

Film ma być kooprodukcją koreańsko-japońską i kto jest nieoficjalnym kandydatem na postać drugoplanową? Fukuyama Masaharu!!! Omo, ómieram...
Jak do tego dojdzie to chyba powędruję do chudzinkowego nieba @.@

23 czerwca 2008

zzz...

Koniec sesji! Nie wiem co prawda, na ile, bo nie ma jeszcze wyników, ale do września na pewno, więc dołączam do moich chudzinek i nadrabiam zaległości z poprzednich tygodni. Dobranoc^^

11 czerwca 2008

Hot, hot, hot!

Gorąco się zrobiło, panowie się rozbierają - pomyślałam, że zrobię małe zestawienie^^
Zresztą co ja się będę produkować - Chinka już to idealnie skomentowała ^___^
i usually hate the summery weather you know, i really really really detest the heat. but if it means wuri yong joon would wear less during this season, then... okie, i'll put up with the heat... hee...
W kwestii upału nie do końca się z nią zgadzam - ja wreszcie odtajałam i jestem zachwycona ^___^ Natomiast w kwestii [nie]ubierania się naszych Gwiazd jestem za ;P

Zaczynamy od tego, od czego zacząć musimy :D

Niepokorny Junki mało odsłania, ale za to jak *ufufu*

Koreańczycy prężą muskuły, Japończycy kuszą wystającymi żeberkami ;)
Bardzo mam ochotę dać jeszcze zdjęcie kościotrupka MatsuJuna, ale może nie będę straszyć..
A zresztą, co mi tam ;P
No i może na koniec reprezentant Indii :D

cdn?

4 czerwca 2008

Bądź czujny wobec wroga narodu ;]

No i kto by się spodziewał... Rzeszów nie jest takim spokojnym miastem jak mi się wydawało. Moje osiedle, które wygląda jak by spało już w okolicach 20, też nie. Wczoraj tuż pod moim blokiem rozgrywały się sceny jak z filmów południowych: samochody płonęły i wybuchały, a mnie przy tym nie było :(
A mój ojciec ignorował hałasy, bo myślał, że to młodzież bawi się petardami ;P A przecież trzeba być czujnym wobec wroga! ;)
Czołówkę chwilowo znowu sponsorują literki BYJ, ale zalała mnie taka fala zdjęć z pewnej konferencji prasowej, że nie mogłam się powstrzymać przed tym promiennym uśmiechem ^^

1 czerwca 2008

Yon-sama na Elronda!

Suplement do poprzedniego posta, bo Homek zwróciła mi bardzo słusznie uwagę, że BYJ jest wprost idealnym kandydatem na przywódcę elfów.
Prawda, że dużo lepiej pasuje niż
?
Więcej włosów, więcej majestatu, że o strojach nie wspomnę ;]
I po co było wydawać majątek na wydłużanie włosów i makijaż HW jak można było sprowadzić luksusową, w pełni gotową wersję importową?

O, teraz wymyśliłam, że może twórcy jednak tego nie zrobili, bo wiedzieli, że wtedy BYJ skradłby cały film i zachodnim gwiazdom byłoby głupio? ;P ;)

I tak, żeby ładnie połączyć LOTRa z fangirlingiem na koniec...
XD XD XD

27 kwietnia 2008

Łódź - południowa stolica Polski :D

czyli pokrótce o tym, jak wyglądał maraton filmów południowych :)

1. Połączenia z Krakowem są f a t a l n e. W jedną stronę pojechałam pociągiem i byłam na miejscu o 12, ale w drugą wracałam już pksem (co nie było takim złym wyjściem, zważywszy na to, że dworzec był 2 minuty od kina, bilet kosztował tylko 2 złote więcej niż kolejowy a na sensowny pociąg musiałabym czekać 9 godzin :/ I to na taki jadący z dworca na przedmieściach).
Poza tym zupełnie nie rozumiem idei dwóch dworców głównych, z których jeden (kaliska) jest oddalony o pół godziny spacerkiem od centrum a przez drugi w ogóle nie jeżdżą bezpośrednie pociągi z Krakowa.
2. Łódź jest niesamowicie przestrzenna, tak szerokich chyba nigdzie nie widziałam.
3. Piotrkowska jest przereklamowana - nic ciekawego a do tego środkiem "deptaka" jeżdżą samochody. A ta rozkopana ulica w centrum miasta ciągnąca się po horyzont mnie zszokowała.
4. Nie jestem typem, który jest w stanie radośnie spędzić 3 godziny w galerii handlowej, ale Manufaktura bardzo mi się spodobała. Z zewnątrz, znaczy się, bo zobaczyłam te słynne łódzkie przędzalnie (a przynajmniej budynki :P ). I mają tam bardzo wygodne pufy co krok, na których dobrze się drzemie :P
5. Najważniejsza rzecz: symbol przynależności do haremu :D

6. Międzynarodowe przymierze żon (bo z H. reprezentujemy dwuosobowy harem Yon-samy, niestety ja zdecydowałam się jednak na promowanie Kamala ;) ).

7. Sam maraton był bardzo udany, reakcje publiczności żywe i entuzjastyczne :D Ashok i Chatrapathi po raz kolejny ocalili Andhra Pradesh a Mathi i Aathi zdążyli wbiec na górę po tatusia ;) Sala kinowa była zapełniona mniej więcej w 3/4.
Niestety widać było, że filmy leciały z dvd, bo obraz był trochę rozmyty i jak bohater stał gdzieś na dalszym to nie było widać szczegółów twarzy, ale kto by się przejmował takimi szczegółami ;)
8. Ja wchodziłam za darmo jako sponsor :D Ależ było miło usłyszeć oklaski w kinie na widok stopki z własnym nickiem ^____^
9. Podsumowując: 10 godzin jazdy, 10 godzin w kinie, 2 godziny spaceru po Łodzi, 4 godziny w Manu. Jak wracałam autobusem i próbowałam trochę odespać to myślałam, że chyba się starzeję, bo zmęczył mnie ten maraton i że na następny chyba nie pojadę, ale teraz już nie jestem tego taka pewna :P Fajnie było :D

22 kwietnia 2008

wielki brat patrzy

Czego szukali ludzie, którzy trafili na bloga: :D

1. Yon-samy ^________^ BYJ prowadzi, z miażdżącą ilością 14 głosów XD

2. Najczęściej rzeczy związanych z Japonią:
- kami-samo
- tadaima
- japońskie emotki

czyli nudy, ale zdarzały się też ciekawe kwiatuszki:
- japonia śmieci
- nakrycie głowy japonia jak zrobić
- tajken zdjećia (zachodzę w głowę jakiego tajkenu ktoś szukał *lol*)

3. Ale najlepsze są randomowe wyszukiwania:
- szaruczek z kwiatami
- piosenka o cebuli - aż 2 głosy *rotfl*
- asia gajdek
- drewniane kółko i patyk
- teraz pan ma relaks (hihihi, to chyba moje ulubione)

19 kwietnia 2008

Dam Duk podbija nowe terytoria

Mam na koncie kolejne ofiary zarażania Księciem *sesese* Kraków zawojował na dobre, teraz udał się do Łodzi, niedługo podbije całą Polskę a potem to już cały świat XD ;P
I choć nie mam już do końca wpływu na to, co się dzieje i jest mi ciut smutno, że nie mam już na teję monopolu to jednak z radością obserwuję postępującą ekspansję. I wszystkie zachwyty na forum bolly, w wątku do tej pory zarezerwowanym dla ochów i achów nad Bogami Południa ^___^ I wszystkie desperackie maile, w których się mnie oskarża, że chcę zabić zdjęciami, że nie można się wyrobić z terminami, bo do późna ogląda się Legend. Ufufu, moja się cieszyć\^O^/
I dziwnym trafem wszyscy od razu pytają czy jeszcze czegoś z Nim nie mam ;]

Sasuga Yon-sama, desune?^^

6 kwietnia 2008

mały odkrywca

1. Jajka w Chinach sprzedaje się na... kilogramy! :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Jak to usłyszałam to dostałam takiej śmiechawy, że mało się nie zapowietrzyłam, próbując się uspokoić :D
A najlepsze jest to, że pan Chińczyk w ogóle nie mógł zrozumieć, czemu się śmiejemy :co_stracilam: Wyobrażacie sobie? "Proszę 70 deko jajek." :rotfl:

2. Koreańczycy potrafią zrobić dramę z happy endem o.O Taką, w której wszyscy są na końcu 100% szczęśliwi i żaden z głównych bohaterów nie umiera na raka/guza mózgu (no bo któryś poboczny to wiadomo, bez tego się nie da ;] ). A po dramie z Yon-samą to już się w ogóle tego nie spodziewałam ;P

3. Grzyb pojawia się na ubitych ziemniakach, stojących w cieple, po trzech dniach.
[Nie, to nie mój eksperyment naukowy. Mój współlokator zapewnia mi wystarczająco dużo takich atrakcji. Czekam jeszcze na koniec eksperymentu z olejem, który stoi pod oknem już od roku :/ ].

4. Japończycy mają osobny znak na "cynober" :) (朱色)Mała rzecz, a cieszy :D

5. Losty chyba są w stanie jakoś logicznie się skończyć ;] Na początku 4 sezonu w to nie wierzyłam, ale po 8 odcinkach jestem dobrej myśli ;)

29 marca 2008

Jak śmiesz wyglądać tak pięknie?

..jak mawiała bohaterka pewnego znanego filmu, ale tym razem nie o nią chodzi, a o teję** Dam Duka, który najwyraźniej chce, żebym zeszła na zawał.

Omo*, omo, omo!!!
Dziś powtórzyłam sobie mój ulubiony fragment dramy [który to fragment składał się z 7 godzinnych odcinków ;P, ale i tak nie mogę wyjść z podziwu dla mojej silnej woli, że oglądnęłam Legend w całości tylko raz..] i doszłam do wniosku, że BYJ to tajna broń Koreańczyków, którzy chcą zniszczyć ludzkość już nie bombą atomową tylko inną bronią masowego rażenia^^

Za takim ingumnimem** to ja bym w ogień poszła.
Pogodnym:
Dobrym, łagodnym panem (i zabójczo inteligentnym, ale tego na zdjęciach nie widać, a szkoda u.u za to w równie zabójczej garderobie *O* ach, te jedwabie..)
Co chwilę zatroskanym o losy swoich poddanych:
I moje ulubione wcielenie na koniec *___*

Z powodu głosu protestu [jednego, za to bardzo znaczącego^^] czołówka uległa zmianie już na stałe. Czerwone momiji za bardzo krzyczą, że są japońskie i na dodatek nie pasują do pory roku, więc rezydentem został jedyny słuszny kandydat :D

* wykrzyknienie koreańskie oznaczające zachwyt, podziw itp. Coś jak omg tylko krótsze i treściwsze^^
** teja=książę, ingumnim=król

20 marca 2008

Atarashii megane, atarashii jibun

...czyli Nowe okulary, nowe ja jak mówi Yon-sama w mojej ulubionej reklamie okularów *___*

Od godziny mam nowe bajeranckie, czerwone okulary, które zastąpiły wreszcie moje pancerne i niezniszczalne, ale trochę przestarzałe, sześcioletnie rowerki. (A jeszcze dostałam drugie czarne w prezencie od Vision Express, jeeej \^o^/ ). Przeglądam się oczywiście w co drugim lustrze (a tak naprawdę to w każdym ;P ) i naprawdę czuję atarashii jibun ^o-o^

Nie mam jeszcze w nich żadnego zdjęcia, bo dzisiaj jest już za ciemno, ale przecież każda okazja jest dobra, żeby wkleić jakieś ciacho ;P



9 marca 2008

Yon-samo, tak nie można!!!

ヨン様! T___T
No jak on mógł mi to zrobić? Przez pierwsze 15 odcinków chodzić w takiej pięknej garderobie i kolorowych szaliczkach, że aneczka sobie spokojnie droolowała przed ekranem a potem wszystko psuć, poświęcać się dla wszystkich i umierać przez ostatnie pięć? aneczka nie lubi płakać!
BYJ chyba po prostu jest naprawdę świetny w tym, co robi. Na razie ma stuprocentową skuteczność w zmuszaniu mnie do płaczu, a najgorzej to już było przy Legend ~~~TT____TT~~~ Biorąc pod uwagę, że reszta aktorów (poza Musafą z Króla Lwa, ale on się chyba nie liczy ;P ) ma wskaźnik zerowy to chyba muszę stwierdzić, że jest genialny ;D

Myślę, że zasłużył na to, żeby się znaleźć w czołówce ^____^ (która na pewno zniknie zanim więcej osób zacznie tu wchodzić, ale na razie ja będę mieć z niej radochę a jestem pewna, że jeszcze kiedyś powróci :D ).