1 czerwca 2008

Yon-sama na Elronda!

Suplement do poprzedniego posta, bo Homek zwróciła mi bardzo słusznie uwagę, że BYJ jest wprost idealnym kandydatem na przywódcę elfów.
Prawda, że dużo lepiej pasuje niż
?
Więcej włosów, więcej majestatu, że o strojach nie wspomnę ;]
I po co było wydawać majątek na wydłużanie włosów i makijaż HW jak można było sprowadzić luksusową, w pełni gotową wersję importową?

O, teraz wymyśliłam, że może twórcy jednak tego nie zrobili, bo wiedzieli, że wtedy BYJ skradłby cały film i zachodnim gwiazdom byłoby głupio? ;P ;)

I tak, żeby ładnie połączyć LOTRa z fangirlingiem na koniec...
XD XD XD

6 komentarze:

Anonimowy pisze...

No, wreszcie ktoś poważne rozpatrzył sprawę! Przecież na pierwszy rzut oka (co zostało doskonale pokazane) widać, że Yon-sama bije HW na głowę: ta klasa, ten szyk, ta uroda, ten arystokratyczny wyraz twarzy. I w ogóle...Nie mogę dalej silić się na merytorykę:P

neko pisze...

No z jednej strony faktycznie Yonsama na elfa sie nadaje, zwłaszcza jak ma włosy wysoko upięte, ale z z drugiej strony, taki Legolas... Nie zamieniłabym go, pasował doskonale. Ale mógłby być jeszcze Legolas 2- by Lee JunKi *_*.
Z drugiej strony skośne beczki- im jednak czegoś brakuje.. hm, majestatu? albo są kawaii, albo są kowai. Jedynie Koyuki mogłaby jakoś sobie wyobrazić, ale idealnym elfem by nie była XD

aneczka pisze...

Zgadzam się, że Legolas był ok, ale Keleborna i Elronda bym wymieniła na miejscu ;]
Tak tak, LJK się nadaje idealnie *.*

Babeczki mnie nie interesują ;] Choć faktycznie nie mogę sobie wyobrazić, która mogłaby zagrać scenę przeistaczania się Arweny na widok pierścienia ;]

Anonimowy pisze...

Nej, Keleborn był super! Ale Elrond faktycznie "wyglądowo" został fatalnie dobrany, przecież według ksiązki był piękny u.u

A komiks super, ta paniusia z lewej to zupełnie jak ja :P - też Boromira najbardziej hołubiłam^^

Anonimowy pisze...

"Babeczki mnie nie interesują ;] Choć faktycznie nie mogę sobie wyobrazić, która mogłaby zagrać scenę przeistaczania się Arweny na widok pierścienia ;]"

To była Galadriel a nie Arwena

aneczka pisze...

A nie wiem skąd mi się napisało, że Arwena ;P Dzięki za uwagę :)

Prześlij komentarz