Na blogu posucha, ale tradycyjne podsumowanie musi być. Choć widać wyraźnie, że rok nie był tak obfitujący w pamiętne wydarzenia jak choćby poprzedni.
- Głupol Roku: Nat
Za wybitną nawigację i podróż Poz-Waw przez Szczecin.
- Żenua Roku: aneczka
Za wyprowadzkę z Wronek.
Żenua Narodowa: odwołany mecz z Anglią na wspaniałym stołecznym stadionie/basenie.
- Fuj Roku: aneczka
Za kradzież Świętego Graala.
- Fakap Roku: redaktor karo
Za brak sił, żeby dojść do ambasady USA. Ponownie.
- Wrzód Roku: podwójna kadra kierownicza w Fabryce.
Za wzajemnie wykluczające się pomysły, za wszystko na wczoraj i totalny brak komunikacji wewnętrznej.
- Złote Usta Roku: karo
Za wyzywanie swoich pracodawców :]
- Śmiechawa Roku: Harce jesienne.
- Gadżet Roku: pięciokilowy młynek do kawy XD
- Drink Roku: wszystkie wynalazki z mojej ulubionej kawiarni we Wronkach. Za spersonalizowany dobór składników, preferencyjne ceny dla stałych klientów i moc ^^ oraz gratisowo dowóz klienta do domu :D
- Terapeuta/Znachor Roku: brak!
To chyba jednak dobry rok był ^^
- Kuriozum Roku: magisterka Nat na 5 :P
oraz bardziej ogólnie: okrągła kładka dla pieszych w Rz -_-"
- Szoker Roku: Wiersz dla mnie. I to jeszcze o whisky XD
Szoker Techniczny: reaktywacja gg
- Odkrycie Roku: Beskid Niski.
- Lokacja Roku: Zyndranowa.
- Ciacho Roku: Tony Stark.
Za to że nie ma żadnego planu a i tak wart jest tyle co reszta Avengersów razem wzięta ;)
- Film Roku: Cosmopolis.
Film Roku z innego roku: Opona.
- Wideo Roku: Bracia Figo Fagot - Bożenko.
- Piosenka Roku: Take That - Love Love.