Trafiłam niedawno do odzieżowego raju. Pełnego takich ciuchów o jakich zawsze marzyłam, w stylu tych odjechanych strojów wojowników w haute-couture filmach japońskich. Jeśli chodzi o stopień skomplikowania i tego jakie robią wrażenie to przypominają te:
Tyle że są mniej punkowe a bardziej japońskie ze wstawkami z tradycyjnymi wzorami itd.ALE każda część stroju kosztuje przynajmniej 14000 TT____TT Czyli mniej więcej 5 stówek PLN i 1/8 mojego stypendium...
A żeby jakoś sensownie wyglądać musiałabym kupić przynajmniej spodnie i kurtkę, a najlepiej jeszcze kilka innych dodatków.
Kupować? Nie kupować???
6 komentarze:
To zrób zdjęcie i dopiero daj ankietę, bo nie mogę sobie tego zwizualizować, a jak patrzę na zdjęcia powyżej z mojej skacowanej piersi wyrywa się gromkie NIEEEEEE!
z mojej,chociaż nie skacowanej, wydobywa się jeszcze większe http://www.nooooooooooooooo.com/
Hmm... Muszę jednak faktycznie zrobić foty tych ubrań, o które mi chodzi, bo reakcje są nieco skrajne...
Pomocy, Kochanie, możesz mi przesłać tą jedną-piątą keszu, ja już to odpowiednio spożytkuję ;)
Naprawdę myślę, że są fajniejsze rzeczy w Japonii na które można wydać taki kesz i potem głodować z tego powodu :)
ciuchy extra i w ogóle, ale uważam, że kaman, nie za tą cenę XD Ale, poczekaj aż będą przeceny, czy to tu, czy gdzie indziej, upoluj jedno ubranko, drugie (da sie upolować poniżej mana), i wtedy ewentualnie dokup coś, czego Ci brakuje w takiej barbarzyńskiej cenie XD
Kupować :D. Jak Tobie się podobają i masz ochotę na coś odjechanego, to zdecydowanie kupować... (oczywiście jeżeli będziesz w tym chodzić, bo do szafy szkoda)... Cena brrrrr, ale - jeżeli zakup nie sprawi, że o chłodzie i głodzie spędzisz miesiąc(e), to czemu nie... Przecież nie wydajesz każdego dnia ponad miarę (chyba?), a odrobina szaleństwa dobrze robi. Zwłaszcza jeśli piszesz, że zawsze o takich ciuchach marzyłaś :D. Sugestia neko o przecenie jak najbardziej słuszna, może gdzieś będzie taniej... I prześlij zdjęcia :D.
Prześlij komentarz