Już od dłuższego czasu nosiłam się z myślą zmiany nazwy bloga, bo dawno przestał być zbiorem impresji o Japonii a stał się archiwum rozmaitych sytuacji z mojego życia i głębokich przemyśleń serialowo-chudzinkowych, z którego korzystam głównie ja, wspierając moją niezawodną pamięć ;P Więc przy okazji urodzin postanowiłam wreszcie uwzględnić jego coraz bardziej lamusowy charakter ;)
Wszelkie opinie mile widziane, jak zawsze ^^
2 komentarze:
"The horrorrrrr....Changes never fine. They sai it is but it's not..."
A tak serio to gratuluję:D
Śliczny bannerek!
Taki... letni, wakacyjny :)
A tytuł... hmm... filozoficzny :P Fajny :)
Prześlij komentarz