11 września 2009

metalurg

Skończyłam wreszcie babranie się z rozdziałami o zbiornikach ciśnieniowych i konstrukcjach ramowych i tłumaczę teraz rozdział podręcznika o zjawiskach fizycznych w czasie spawania - jak się zmienia struktura metalu poprzez podgrzewanie i takie tam.
I przy okazji szefo wpadł na kolejny ze swoich genialnych pomysłów. Pani Aniu! Może pani pójdzie na studia zaoczne z metalurgii? Jeszcze jest czas, można by złożyć papiery, na pewno by się pani dostała. Przy okazji można by wyrobić sobie jakieś znajomości.
I był autentycznie zdziwiony, że nie mam na to ochoty ;] Jak to? Przecież to tylko kilka godzin dziennie na weekendzie.
Taak, kolejne studia i to jeszcze tak fascynujące ;] Zwłaszcza, że w obecnej pracy najbardziej cenię sobie możliwość nie przyjścia w dowolnym momencie.

Ale negocjacje trwają - aktualny pomysł jest taki, żebym chodziła na wybrane wykłady z metalurgii na AGHu XD W czasie tygodnia i odpłatnie ;] Taką opcję biorę pod uwagę ;P

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

jesteś niesamowita :D Ty to z japońskiego tłumaczysz?:) ja bym nie była w stanie po polsku nic z tego zrozumieć :P
nina

aneczka pisze...

Ja też nie do końca rozumiem, ale cśiiiii ;)
Wiesz, jak się siedzi w temacie od dwóch lat to w końcu zaczyna coś wychodzić ^^ Jak w każdej innej dziedzinie - najwięcej uczysz się w pracy ;]

Prześlij komentarz