19 października 2009

kolekcja zimowa

Mam! MAM! Po tylu latach wyczekiwania MAM swoją osobistą i personalną czapkę w japońskim stylu. Jednak jak mamusia coś kupi to nie ma ch*** we wsi, jak mawiał poeta. Chciałam w tym miejscu serdeczniej jej podziękować, za inne zakupy również, bo zazwyczaj jak tylko dostanę Dobro w swoje łapy to nie myślę o podstawowych grzecznościach ;P
I pomyśleć, że musiałam czekać na nią trzy lata... Tyle czasu potrwało zanim ta część skośnej mody trafiła do Polszy. Bo oczywiście te paskudne worowate sukienki przyszły prawie od razu, ugh. I niestety wszystkich "fanów" mody ciążowej muszę zmartwić informacją, że cieszą się one dalej powodzeniem w Japonii, więc ich urzekającym widokiem trzeba się będzie napawać jeszcze ze dwa lata :/
Ale co tam, mam zajebistą czapeczkę. Nie ma to jak polepszacz humoru za niewielkie pieniądze, dzięki któremu każdy zimowy poranek będzie trochę pogodniejszy ^^

2 komentarze:

Homcio pisze...

Maj dir, Twoja czapka ocieka zajebistością!!!

aneczka pisze...

Dzięki za docenienie, maj dir! Jak też taką chcesz to zapraszam do Croppa ;)

Prześlij komentarz