20 października 2009

kiepski ze mnie moher

Podczas redukowania tagów przypomniałam sobie o głupolu. Dawno nie było o żadnym notki, ale uff, całe szczęście ostatnio zaliczyłam jednego to będzie o czym napisać :D

Otóż... po paru latach męczenia się ze swoim beretem, który ciągle wydawał mi się za duży i co chwilę odstawał, mimo że go przygniatałam, dowiedziałam się że tę dolną część należy zawinąć do środka -_-" Ale głupol ze mnie, że na to nie wpadłam, przez cały ten czas myślałam, że po prostu mam inny model bereta i paradowałam sobie radośnie jak Zulu Gula ;P
No cóż, przynajmniej przechodnie mieli ze mnie odrobinę radochy ;P

I pomyśleć, że tak się naśmiewam z Amerykanów, że dołączają do każdego urządzenia dokładną instrukcję. Ja nie umiałam obsłużyć prostego nakrycia głowy ;] ;P

OT: nowa, jesienna czołówka w intencji przyszłorocznego wyjazdu do Szkocji ^^ Doktor powróci zapewne w okolicach nowego speciala ;)

8 komentarze:

Unknown pisze...

" intencji przyszłorocznego wyjazdu do Szkocji ^^" (oczy kota ze Shreka)

aneczka pisze...

Nat, sugerujesz, że mam już zacząć organizować wycieczkę? ^^
Tylko uprzedzam, że głównym punktem programu będzie znalezienie domostwa Davida T ;P

Unknown pisze...

Jak to będzie wycieczka po Edynburgu, to już kupuje bilet :D a jak po Glasgow, to jeszcze muszem się namyślić. Glasgow jest be.

btw, możemy dołączyć do "Szlakiem Davida T." "szlak Gerarda B." ? :D

aneczka pisze...

Widziałaś album na FB, który ostatnio komentowałam? To to wszystko chciałabym zobaczyć ;P
Edynburg, fort William i koniecznie wrzosowiska ^^ Ale wszelkie dodatkowe szlaki i czatowania za rogiem na bożyszcza też są mile widziane w planie :D

Ale wyjazd najwcześniej na wiosnę, a najlepiej w okolicach maja-czerwca, żeby cokolwiek zobaczyć a nie próbować się przebić przez mgłę albo ścianę deszczu ;)

Unknown pisze...

Szkoda, że nie na okres Festivali, bo żadne słowa nie oddają jaki klimat jest wtedy w mieście :(

A czy fort William nie jest zajebiście daleko od Edynburga czy mówimy o dwóch różnych rzeczach?

Chciałam nadmienić, że byłam w Edi dwa i pół miesiąca musisz mnie zabrać proszę, proszę, proszę :D mam nawet przewodnik :P

aneczka pisze...

Nat, nie mogę uwierzyć, że masz problem z napisaniem tego listu do UM XD Mnie już kupiłaś :D

A kiedy jest okres festiwali?

No ja generalnie planuję wycieczkę objazdową, z wynajęciem samochodu, żeby trochę właśnie po kraju pojeździć jak już się tam będzie i zobaczyć trochę zamków i innych ruin ^^

Unknown pisze...

Festiwale lipiec sierpień :/ w sumie zawsze można poszukać kogoś na couchsurfingu co by nie trzeba było nocować w ruinach.

A tak na dobrą sprawę, to myślę, że z dobry tydzień na sam Edynburg by wystarczył :] gdzieś miałam liste top ten do zrobienia :D

aneczka pisze...

Eee, spokojnie może być i lipiec/sierpień ^^ Chodziło mi o to, że nie teraz tylko gdzieś bliżej wakacji ;)
A CS zdecydowanie! W tym roku znakomicie mi się sprawdził.
Wiesz.. ja zwiedziłam Paryż w 4 dni a obawiam się, że Edi jednak trochę mniejszy jest ;P No ale spoko, czasu trochę jest, można coś poplanować ^^

Prześlij komentarz