Niedaleko wioski Pietroasa znajduje się Pestera Ursilor. Uznałam, że zasługuje na osobną notkę :)
Jaskinia jest przepiękna. Nie widziałam za wielu w moim życiu, ale tutejsze nacieki skalne miały naprawdę niesamowite kształty.
Jaskinia nazywa się tak od szkieletu niedźwiedzia, który znaleziono w jej głębi.
Wstęp: 10 leji. Naprawdę warto. Zwiedzanie trwa ok. 45 minut.
Tuż obok jest też inna jaskinia, ale nie jest oświetlona, więc raczej polecam tę ;)
I jak zwykle dopowiadam kilka kwestii, bo zapomniałam ;P
Internet
Skorzystaliśmy z internetu w jednym z pensjonatów i oprócz wspomnianego hardware-ula zaskoczyła nas również szybkość: średnio 300 kilo. To 3 razy szybciej niż moje najszybsze łącze w Krk :/
Widziałam też reklamy w telewizji oferujące łącze 20 Mbitowe. Za jakieś całkiem rozsądne pieniądze. Niech się tepsa schowa ze swoimi 3 megabitami :/
Parki narodowe
Zapewne ze względu na znikomy ruch pieszy, przepisy nie są zbyt surowe. Ponieważ oznaczenia są do d.. spokojnie można sobie chodzić jak się chce, ba, można się w parku narodowym rozbić ;] Poważnie. Jedyną zmianą od 20 lat, kiedy mój ojciec chodził po tamtejszych górach jest to, że nie można palić kosówki ;] Poza tym, hulaj dusza :D
3 komentarze:
Beautiful images, magnify!
You have a beautiful blog. I will go back more times to visit.
Jej, jakiś gaijin Ciebie czyta :D
No właśnie lekko zgłupiałam ;P
A nawet nie moge sobie tu wejść w analytics, żeby się pobawić w Big Brothera ;P
Prześlij komentarz